1/20/2013

Audrey



We all have within us a need to create beauty.
And we all can in a garden, however small.
It is this need which has written the history of gardens.


Wszyscy mamy w sobie potrzebę tworzenia piękna.
I wszyscy możemy: w ogrodach, nieważne jak małych.
To tym pragnieniem napisana została historia ogrodów.

– Audrey Hepburn


Dzisiaj mija 20 lat od śmierci Audrey Hepburn. Gwiazdy kina, ikony mody. Działaczki humanitarnej i Ambasadorki Dobrej Woli UNICEF'u.

Może wyda Wam się dziwnym, że wspominam o Niej właśnie tutaj, w końcu nie jest to blog modowy, a tym bardziej portal poświęcony kinematografii. Jednak być może nie wiecie, że Audrey była znana również ze swojego zamiłowania do ogrodnictwa. Zaskoczeni? Jakby to nie wystarczyło, swojej pasji dała upust wiosną i latem 1990 roku, realizując serię dokumentalnych programów Gardens of the World with Audrey Hepburn. Właśnie na ten program natknęłam się w zeszłym roku, całkiem przypadkowo, uprawiając zapping (prozaiczne skakanie po kanałach). I dzisiaj chciałam napisać właśnie o nim.




Jest to krótki cykl poświęcony wyjątkowym ogrodom prywatnym i publicznym. W każdym z ośmiu odcinków omówiony został inny aspekt ogrodnictwa (historyczny, estetyczny itp.) bądź odrębny styl ogrodowy. Mimo szerokiego wachlarza poruszanych tematów, wszystko spaja wyjątkowy wdzięk i elegancja, z jakimi opowiada o nich, już wtedy sześćdziesięcioletnia, zdobywczyni Oscara.

Hepburn w czasie realizacji serii odwiedziła siedem krajów (począwszy od ojczystej Holandii, a na Japonii kończąc). Wybór ogrodów był ogromnym wyzwaniem i, jak przyznaje aktorka, już na wstępie naznaczony był rozczarowaniem. Zadaniem niewykonalnym bowiem byłoby ukazanie wszystkich ogrodów, które na to zasługują. Ostatecznie wraz z Penelope Hobhouse (znaną pisarka książek poświęconych ogrodnictwu i projektantką ogrodów)
oraz Elvin'em McDonald'em (również pisarzem, autorem m.in. Garden makes a house a home) wybrano 17 lokalizacji. W tym zaszczytnym gronie znalazły się m.in. holenderski The Keukenhof Garden (Ogród Kuchenny), japoński ogród Saiho-Ji, włoska Villa Gamberia, ogród Claude Monet'a
(Claude Monet’s Giverny), francuski ogród różany a-Roseraie de L’Haÿ-les-Roses czy angielskie Tintinhull House i Chilcombe Garden.





Spacerująca po tych pięknych, ukwieconych ogrodach Audrey jest czarująca (i wiecznie młoda, zwłaszcza duchem!). Emanuje od niej harmonia i spokój, które udzielają się każdemu, kto poświęci choćby kwadrans na seans. W spojrzeniu, którym obdarza otaczające ją dzieła natury (oraz ludzkich rąk), widoczna jest ogromna pasja i umiłowanie piękna, połączone z dużą dozą wiedzy fachowej. 

Myślę, że ani wielbicieli talentu Audrey, a tym bardziej miłośników ogrodnictwa nie muszę specjalnie namawiać na zapoznanie się z tym niezwykłym cyklem. Szczególnie teraz, gdy za oknem zima, a w ogrodzie można co najwyżej strzepywać śnieg z żywopłotów. 



P.S. Tutaj znajdziecie stronę poświęcona programowi: <klik>. Wiem, że w ostatnich latach powstał box DVD z wszystkimi odcinkami, jednak o ile dobrze się orientuję nie jest dostępny w Polsce. Tutaj możecie obejrzeć odcinek o ogrodach różanych <klik klik> i ogrodach formalnych <klik klik klik> w wersji anglojęzycznej .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz